Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 12 grudnia 2025 22:39
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://psm-metallbau.pl/

KOMPROMIS POD PRESJĄ? BURZLIWE SPOTKANIE NA SADACH

Rzadko zdarza się, by zebranie mieszkańców bloków przyciągnęło ponad setkę osób i trwało kilka godzin. A jednak w środę, 3 września, w sali na osiedlu Sady frekwencja była rekordowa. Powód? Sprzedaż gruntów przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Zjednoczenie” lokalnemu deweloperowi – razem z chodnikami, parkingami i drogami przeciwpożarowymi.
KOMPROMIS POD PRESJĄ? BURZLIWE SPOTKANIE  NA SADACH

Od miesięcy sprawa budzi emocje, a na spotkanie z mieszkańcami przyszli m.in. burmistrz Andrzej Kasiura, prezes spółdzielni Jolanta Rudnicka oraz przedstawiciel inwestora, Grzegorz Kasiura. Obecni byli również radni i urzędnicy odpowiedzialni za planowanie przestrzenne.

Dla wielu mieszkańców osiedla Sady historia zaczęła się od styczniowej transakcji, o której dowiedzieli się przypadkiem dopiero kilka miesięcy później. Deweloper nabył od spółdzielni działki pod budowę nowych bloków. Jak się później okazało w ramach kupionych działek znajdują się elementy istniejącej już infrastruktury m.in. chodniki, plac zabaw, miejsca parkingowe czy też jedyne dojazdy do paru klatek schodowych. Kilku mieszkańców zdecydowało się nagłośnić problem. W artykule „Sprzedali nasze chodniki i parkingi” opublikowanym w lipcu w „Tygodniku Krapkowickim” (nr 27) szczegółowo przedstawiliśmy sprawę zbycia działek na osiedlu, które przez ponad trzy dekady stanowiły element wspólnej infrastruktury.

– Odkryliśmy, że granica działek pomiędzy osiedlem a deweloperem biegnie 15 centymetrów od naszej klatki schodowej. Jak w takim razie będzie miało wyglądać nasze codzienne życie i funkcjonowanie? – pytał wtedy retorycznie jeden z mieszkańców.

Obawy dotyczą przede wszystkim bezpieczeństwa, dostępności i komfortu życia. Mieszkańcy mówią wprost: nikt nas o takiej sytuacji nie poinformował. 
Po nagłośnieniu sprawy przez mieszkańców m.in. na czerwcowej sesji Rady Miasta oraz w naszej gazecie, w lipcu na osiedlu Sady pojawił się osobiście burmistrz by zobaczyć na własne oczy skalę problemu. Po czym w kolejnych tygodniach podjął rozmowy z inwestorem oraz spółdzielnią jak wyjść z impasu, wypracować kompromis i przygotować rozwiązania dla mieszkańców. 

Burmistrz Andrzej Kasiura już na początku wrześniowego spotkania podkreślił, że sprawa jest trudna, ale gmina nie zamierza chować głowy w piasek. (...)

Według wstępnej koncepcji, przez osiedle ma zostać poprowadzona nowa droga o szerokości pasa 10 metrów, łącząca Aleję Jana Pawła II w dwóch miejscach. Połączenie z aleją będzie przy bloku nr 8, następnie ma biec od strony czwartych klatek wzdłuż bloków nr 5, 4, 3 i 2, by w okolicy żłobka i garaży znów połączyć się z Aleją Jana Pawła II. Będzie ona ogólnodostępna i – jak zapewnia burmistrz – współfinansowana przez trzy strony: gminę, spółdzielnię i inwestora.

– Myślimy, że w ciągu trzech lat uda się ją wybudować. To rozdzieli stare i nowe osiedle i da bufor bezpieczeństwa – tłumaczył Andrzej Kasiura. (...) 

Dyskusja chwilami była bardzo gorąca. Pojawiały się pytania o planowaną nową drogę. 

- Czy to będzie droga jednokierunkowa, czy to będzie droga poszerzona? W jakiej odległości od okien zostanie ona poprowadzona? Jest jeszcze śmietnik przy wlocie do tej drogi z Alei Jana Pawła II. Czy to będzie przesunięte? – zadawała pytania pani Jolanta. 

– Nasze osiedle zamieni się w plac budowy. Stracimy prywatność, spokój i spadnie wartość mieszkań. Jakie my mamy z tego korzyści?  – pytała pani Olga.
- Czy gmina przewiduje stworzenie parkingów na nowo zaprojektowanej drodze? – dopytywał pan Piotr. 

Z kolei pan Paweł zwracał uwagę na środowisko. 

– Na tym terenie żyją chronione gatunki, jak jaszczurka żyworódka czy gniewosz plamisty. 

Odpowiedzi na postawione przez mieszkańców pytania udzielił Adam Ziaja, główny specjalista ds. planowania przestrzennego i urbanistyki w krapkowickim magistracie...

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 9 września - e-wydanie dostępne tutaj. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mieszkaniec 13.09.2025 19:22
Jeżeli droga jest prywatna to burmistrz o tym nie wiedział? To po co to spotkanie, chyba po to, aby drogi pod lasem nie uruchomić na nowe osiedle!

Dominika 13.09.2025 08:50
Droga koło przedszkola z tego co wiem jest prywatna należy do właściciela Drukarni

mieszkaniec 13.09.2025 00:06
Czy ktokolwiek wierzy w to, że obecnie zaproponowana droga przez gminę zostanie dokończona w drugim etapie. Jestem przekonany, że jeden z inwestorów w drugim etapie się wycofa w co wierzę w 99% i droga nie zostanie dokończona. Już dzisiaj nie wyobrażam sobie, aby śmieciarka przejeżdżała obok budy***u żłobka(gdzie jest bardzo wąsko). Można zakładać, że żłobek zostanie powiększony o teren przeznaczony w planach na drogę i o żadnej drodze nie będzie mowy. Na wjeździe na Sady 8 stanie „dożywotnio” znak D4a/b „droga ślepa” i cały ruch z drugiego osiedla będzie się odbywał jedyną drogą przy budy***u Sady 8, włącznie z pojazdami technicznymi. Gdzie analiza o uciążliwości przejazdu obok bloku sady 8. Dlaczego droga nie może przebiegać pod lasem?? świetny dojazd z manewrowaniem włącznie, przy wjeździe i wyjeździe. Już wiem Hurtowni to nie w nos, lepiej skłócić mieszkańców Sadów.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RolnikTreść komentarza: Ciekawe ile z tych ludzi w ostatnim roku wypożyczyło książkę w bibliotece albo jakąś przeczytało?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 22:01Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Zdzieszowice mają nową bibliotekę! Zobacz, co kryje w środku nowoczesny „dom książek”, o którym mówi całe miastoAutor komentarza: ParagrafTreść komentarza: Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuję tam zgodnie z przepisami tylko na odci***u ok. 391m, to znaczy jadąc od strony Zdzieszowic od miejsca postawienia znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h aż do skrzyżowania z ulicą Zamkową i Działkowca. Dalej już obowiązuje prędkość 50 km/h, a niektóre pipy dalej jadą tam 40/godzinę i mniej. To też powinno być w końcu karalne.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:50Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: janTreść komentarza: To pokazuje ze prezydent miał rację nie podpisując tzw . ustawy łancuchowejData dodania komentarza: 2.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: PsiarzTreść komentarza: Sam mam psy i mimo, że są dobrze wychowane i słuchają komend, zawsze chodzę na spacery z kagańcem. W Polsce niestety w dużej mierze właścicielami psów są osoby, które nigdy nie powinni ich mieć. Dla właściciela kara, a agtresywne psy do uśpienia, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 15:48Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: janTreść komentarza: 120 to taka normalna prędkośćData dodania komentarza: 26.11.2025, 11:26Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: czym się różni mała firma od dużej panie BurmistrzuData dodania komentarza: 22.11.2025, 08:55Źródło komentarza: Krapkowice: podatki w górę! Gorąca dyskusja i spór o przyszłość lokalnych przedsiębiorców.
Reklama
Reklama