Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 17:33
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Gdzie wyrzucać te ubrania?

Polski Czerwony Krzyż zakończył zbiórkę odzieży do swoich charakterystycznych kontenerów. Decyzja, podyktowana nowymi unijnymi przepisami, wstrząsnęła lokalnym ekosystemem pomocy i recyklingu. Mieszkańcy gmin takich jak Krapkowice zostali z przepełnionymi szafami i pytaniem: gdzie teraz oddać niepotrzebne ubrania? Krapkowiccy urzędnicy zapewniają, że szukają rozwiązań, ale problem odsłania szerszy dylemat – jak mieszkańcy gminy mają sobie poradzić z obowiązkową segregacją tekstyliów.
Gdzie wyrzucać te ubrania?

Nowy, unijny porządek prawny, który od 1 stycznia bieżącego roku nakazuje Polakom selektywną zbiórkę odpadów tekstylnych, przynosi pierwsze, bolesne konsekwencje. Jedną z nich jest zniknięcie z krajobrazu miast i miasteczek dobrze znanych, czerwonych kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża. Decyzja firmy Wtórpol – operatora logistycznego zbiórek – o wypowiedzeniu umowy z PCK, postawiła pod znakiem zapytania przyszłość jednego z najprostszych i najskuteczniejszych mechanizmów społecznej i ekologicznej pomocy.

Ofiara nowych przepisów
Powód? Wtórpol wskazuje, że nowe prawo, mające usprawnić gospodarkę odpadami, w praktyce pogorszyło jakość zbieranej odzieży i drastycznie podniosło koszty jej utylizacji. W lipcu firma wycofała się ze współpracy, a PCK musiał ogłosić zakończenie zbiórki. 

„Rozpoczęła się już zwózka pojemników, a proces ten będzie kontynuowany w najbliższym czasie” – informowała organizacja. 

Dla PCK to nie tylko utrata wizerunkowego symbolu, ale przede wszystkim „istotnego źródła finansowania programów pomocowych”. Dochód ze sprzedaży nadającej się do ponownego użycia odzieży zasilał liczne akcje charytatywne. Ubrania, które nie trafiały do komercyjnego obiegu, wspierały osoby w trudnej sytuacji życiowej, ograniczając ich wykluczenie materialne. Jednocześnie system ten miał wymiar ekologiczny – odciążał wysypiska śmieci i promował gospodarkę o obiegu zamkniętym.

Skala problemu uwidoczniła się natychmiast w gminach takich jak Krapkowice. Przypomnijmy, że 29 sierpnia z przestrzeni publicznej w Otmęcie zniknęły kontenery stojące nieopodal hali sportowej. Miejsce, które jeszcze niedawno służyło do legalnego i pożytecznego pozbywania się niechcianych ubrań, stało się zarazem… dzikim wysypiskiem. Mieszkańcy znosili i zostawiali w pobliżu przepełnionych pojemników worki z odzieżą, tekstyliami i inne śmieci. Kontenery jednak jak już wspomnieliśmy zniknęły, a wraz z nimi znoszone tam śmieci. Problem jednak pozostał, bo sygnały od mieszkańców są jednoznaczne. „Gdzie mamy teraz oddawać zużyte tekstylia?” – pytają. W mediach społecznościowych i na forach internetowych pojawiły się głosy frustracji. 

„Pojechałam na PSZOK w Krapkowicach, bo w Otmęcie było zamknięte. Miałam stare koce, poduszki, jakieś poszewki. Niestety odbiłam się od bramy” – relacjonowała jedna z mieszkanek. Inni potwierdzali: „Prawda, zamknięte na cztery spusty”. Kartka na drzwiach punktu informowała, że powodem zamknięcia jest… brak miejsca na odpady. Nagle okazało się, że jedyna oficjalna droga utylizacji tekstyliów w gminie – czyli Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) – był niewydolny lub niedostępny.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z  14 października - E-WYDANIE dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RolnikTreść komentarza: Ciekawe ile z tych ludzi w ostatnim roku wypożyczyło książkę w bibliotece albo jakąś przeczytało?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 22:01Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Zdzieszowice mają nową bibliotekę! Zobacz, co kryje w środku nowoczesny „dom książek”, o którym mówi całe miastoAutor komentarza: ParagrafTreść komentarza: Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuję tam zgodnie z przepisami tylko na odci***u ok. 391m, to znaczy jadąc od strony Zdzieszowic od miejsca postawienia znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h aż do skrzyżowania z ulicą Zamkową i Działkowca. Dalej już obowiązuje prędkość 50 km/h, a niektóre pipy dalej jadą tam 40/godzinę i mniej. To też powinno być w końcu karalne.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:50Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: janTreść komentarza: To pokazuje ze prezydent miał rację nie podpisując tzw . ustawy łancuchowejData dodania komentarza: 2.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: PsiarzTreść komentarza: Sam mam psy i mimo, że są dobrze wychowane i słuchają komend, zawsze chodzę na spacery z kagańcem. W Polsce niestety w dużej mierze właścicielami psów są osoby, które nigdy nie powinni ich mieć. Dla właściciela kara, a agtresywne psy do uśpienia, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 15:48Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: janTreść komentarza: 120 to taka normalna prędkośćData dodania komentarza: 26.11.2025, 11:26Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: czym się różni mała firma od dużej panie BurmistrzuData dodania komentarza: 22.11.2025, 08:55Źródło komentarza: Krapkowice: podatki w górę! Gorąca dyskusja i spór o przyszłość lokalnych przedsiębiorców.
Reklama
Reklama